"Śladami przeszłości"- spotkanie z Moniką Sznajderman
W dniu 8 listopada 2017 roku nasza klasa 3c (humanistyczna) wzięła udział w spotkaniu autorskim w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Dębicy. O godz. 11 rozpoczęło się spotkanie z Moniką Sznajderman - antropologiem kultury i doktorem nauk humanistycznych, która od 1996 roku prowadzi wydawnictwo ,,Czarne". Głównym tematem rozmowy, prowadzonej przez pana Ireneusza Sochę, była nowa książka pt.”Fałszerze pieprzu”. Historia, którą zawiera książka, jest bardzo tragiczna, bowiem cała rodzina ojca autorki została zamordowana w czasie II wojny światowej. Pani Monika nie dowiedziała się tego od ojca, ponieważ przeżył wielką traumę i milczał na temat swojego żydowskiego pochodzenia i losów swoich najbliższych. Sama zaczęła drążyć i zbierać informacje na temat członków rodziny ojca. Bardzo pomocne w odszukiwaniu rodzinnych korzeni były zdjęcia, które przysłała jej ciotka z USA, dokładnie opisane. Mimo że Pani Monika wychowywała się w szczęśliwej rodzinie, jej rodzice byli lekarzami, a babcia (ze strony mamy) udzielała korepetycji z angielskiego sławnym aktorom i muzykom, chciała dowiedzieć się o losach rodziny od strony ojca. Niestety, informacje, jakie dotarły do autorki, były w większości smutne. Dowiedziała się niemal o każdym szczególe życia swoich przodków m.in. jej babcia, Żydówka, była bardzo wyzwoloną kobietą, rozwiodła się z mężem, sama zarabiała i pracowała jako dziennikarka pisząc kontrowersyjne felietony do gazety. Mówiąc o swoim pochodzeniu Pani Monika ukazywała nam inny obraz rzeczywistości, niż możemy sobie wyobrazić czytając książki historyczne. Była to relacja utkana z uczuć, obrazów i wspomnień z dzieciństwa. Bardzo wzruszająca opowieść o tym, co działo się naprawdę z Żydami w czasie wojny, w jakich warunkach byli przetrzymywani, karani i zabijani za pochodzenie. Pani Monika ukazała wielki kontrast pomiędzy życiem Żydów a życiem Polaków w okupowanej Polsce. Podczas gdy jej polska babcia pozowała malarzowi na tle ogrodu i swojego majątku, jej babcia żydowska znajdowała się w getcie, przetrzymywana w nieludzkich warunkach. Były to słowa i wspomnienia indywidualnej osoby i konkretne przykłady, zrobiło to na młodzieży bardzo duże wrażenie i pokazało nowy ogląd przeszłości.
Gdy pod koniec spotkania można było zadawać autorce pytania na tematy dotyczące książki ,,Fałszerze pieprzu" zadałam jedno osobiście. Brzmiało tak: ,, Czy w pewnym sensie rodzina żydowska stała sie dla pani bliższa, mimo że jej pani nie znała, od tej polskiej, w której się pani wychowywała?" Autorce to pytanie się bardzo podobało. Odkryła , że poszukiwania choćby ułamków wiedzy o swojej rodzinie, pochodzeniu i odkrywanie nowych faktów sprawiło, że mimo braku osobistego kontaktu, rodzinna tragedia stała się priorytetem i zbliżyła autorkę do rodziny ojca. Spotkanie Moniką Sznajderman sprawiło, że mamy szersze pojęcie i wyobrażenie o zagładzie Żydów i ich życiu w przedwojennej Polsce. Zaciekawiła nas ta historia i skłoniła do refleksji i wysunięcia wniosków. Na przykładzie poszukiwań autorki można stwierdzić, że nasza praca nigdy nie idzie na marne. Warto szukać, czytać i doszukiwać się prawdy, być ciekawym swojego pochodzenia. Warto wiedzieć nie tylko dokąd idziemy, ale i skąd się wywodzimy.